Wybrane artykuły


Dlaczego system 7 minut?
Chris Reid

Stawianie pierwszych kroków na drodze do dobrej kondycji fizycznej wcale nie jest proste z uwagi na szeroką paletę możliwości, a próba przeanalizowania ich wszystkich i wyboru tej właściwej skutkuje tylko bólem głowy. Poza tym, dla każdej z metod bez trudu można znaleźć tyle samo gloryfikujących, co krytycznych eksperckich badań. I być może Ty także zauważyłeś, że ich wyniki są w dużej mierze zależne od przeróżnych czynników, o których nie jesteśmy informowani. Takie ukryte czynniki bywają tak istotnym elementem, że za ich pomocą można kształtować rezultaty badań. Czyli innymi słowy, możemy tak zaaranżować okoliczności naszych pomiarów, żeby pomagały poprzeć, albo obalić daną teorię.

Dlatego moje podejście zawiera się w dwóch prostych pytaniach:

1. W jaki sposób dana osoba jest w stanie realnie zmienić swoje nawyki tak, żeby trwać w postanowieniu?

2. Jakie metody pomogły najbardziej mnie i moim studentom w czasie mojej 20-letniej karierze zawodniczej i 15-letniej karierze trenera?

(wspomnę, że jestem 18-krotnym narodowym mistrzem w Taekwon-Do, 3-krotnym mistrzem Ameryki Płn., mistrzem panamerykańskim, 2-krotnie brązowym medalistą Mistrzostw Świata i Mistrzem Świata z 2004. Wytrenowałem 2 Mistrzów Świata i kilkunastu innych mistrzów międzynarodowych i narodowych).

Odnośnie pierwszego pytania, spotkałem kiedyś sympatycznego człowieka, który schudł 15 kilogramów całkowicie eliminując ze swojej diety cukier. Jednak problem w tym, że ta zmiana stylu życia okazała się zbyt drastyczna i po krótkim czasie mój znajomy powrócił do poprzedniej wagi. Z kolei inna pani maksymalnie zredukowała ilości węglowodanów i oczywiście zgubiła na wadze, ale razem z nią straciła też masę mięśniową i także powróciła do poprzedniej diety.

Moja metoda? Balans. Po prostu balans. Ograniczam jedzenie złej jakości na korzyść produktów energetycznych i staram się nie być głodny. Można to osiągnąć w łatwy sposób wprowadzając do diety błonnik w formie wysokiej jakości suplementu. Przed obiadem i kolacją, zawsze wypijam łyżkę błonnika rozmieszanego w wodzie, co łagodzi mój wrodzony entuzjazm dla słodyczy i nie spowalnia mojego metabolizmu. Nie rezygnuję jednak z przyjemności i od czasu do czasu jadam słodycze, albo przekąski przy kieliszku wina, kiedy spotykam się z przyjaciółmi. Tak więc nie przestrzegam ekstremalnej diety, ale jednocześnie mogę ją stosować permanentnie. Jeśli potrzebuję szybkich rezultatów (kiedy np. konieczne jest wypracowanie konkretnej wagi przed zawodami, albo smukłej linii z okazji wypadu na plażę), wprowadzam kilka radykalnych zmian, jednak jeśli chodzi o styl życia, wystarcza mi zbalansowana dieta, która nie przekreśla moich przysmaków.

Pytanie drugie. I tutaj pojawia się kwestia, która dla większości ludzi jest trudna do zaakceptowania - trenuję tylko siedem minut dziennie, trzy razy w tygodniu.

Dlaczego tak krótko? To złe pytanie. Właściwe brzmi: po co dłużej? Fakt, jeśli musisz polepszyć swoją wydolność, wtedy przydatne jest dłuższe ćwiczenie. Większość z nas wcale tego jednak nie potrzebuje, chyba że przygotowujemy się do biegu na 10 kilometrów. Należy pamiętać, że ćwiczenia wydolnościowe nie mają na celu zredukowania wagi i zwiększenia siły mięśni. Nie są też najlepszym sposobem rzeźbienia sylwetki i spalania tłuszczu. Tłuszcz spalamy przekierowując kalorie do mięśni, które je spalają. A najlepsze w tym jest to, że kiedy już mięśnie przyzwyczają się do tego procesu i zaczną regularnie żądać kalorii, spalanie będzie przebiegać 24 godziny na dobę. Pół kilograma mięśni pochłania 100 kalorii na dobę. Zatem osoba ważąca 90 kilogramów, która zwiększy swoją masę mięśniową o 2,5 kg (co nie zmieni diametralnie jej wyglądu, będzie miało natomiast efekt rzeźbiący) będzie zużywała 500 kalorii więcej, aby odżywić nowe mięśnie. Będą to te same kalorie, które normalnie odkładają się jako tłuszcz, jednak teraz będą potrzebne nowym mięśniom i zostaną w nich spalone.

Nawet jeśli utrata tkanki tłuszczowej nie jest Twoim głównym celem, to ćwicząc wciąż odnosisz wielkie korzyści zyskując więcej siły, rzeźbiąc mięśnie oraz dbając o zdrowie układu kostnego. Szczególnie ostatni aspekt - zdrowie układu kostnego - jest bardzo zaniedbywany. Przyzwyczajamy się akceptować bóle mięśniowe i stawowe jako normalny objaw starzenia się, podczas gdy tak naprawdę ich przyczyną jest nierównomierny rozwój poszczególnych grup mięśni. Tak jest na przykład w przypadku biegaczy długodystansowych, których nogi umięśnione są ponad miarę, mięśni brakuje natomiast w górnych partiach ciała, co nieraz skutkuje u nich zgarbionymi ramionami i zachwianiem budowy szkieletu.

Wyobraź sobie, że poproszono Cię o ustawienie szkieletu w pozycji stojącej bez żadnej podpory z zewnątrz. Wymagałoby to stworzenia skomplikowanego systemu podtrzymujących linek, z których każda musiałby być napięta z odpowiednią siłą, tak aby szkielet nie pochylał się w żadną stronę. Innymi słowy, każdy mięsień odgrywa istotną rolę. Skąd bierze się ból pleców? Ponieważ nasze zaniedbane główne mięśnie są zbyt słabe i część ciężaru, za który odpowiadają przenosi się na mięśnie pleców, które są w ten sposób przeciążane w dążeniu do utrzymania nas we właściwej pozycji. To przecież zupełnie logiczne. Nawet aktywni ludzie, uprawiający kolarstwo, wspinaczkę czy bieganie cierpią z powodu nierównomiernego rozwoju ich mięśni. Dlatego potrzebny jest nam przemyślany system ćwiczeń, który odpowiednio rozwinie nasze mięśnie i zadba o zdrowie całego układu mięśniowo-szkieletowego.

Korzystając z naszego programu ćwiczeń 7 minuteworkout zobaczysz w jaki sposób trenujemy wszystkie grupy mięśni, których zadaniem jest nie tylko wyglądać dobrze i wzbudzać podziw, ale przede wszystkim spełniać swoje podstawowe funkcje. Ćwicząc z nami nie tylko zauważysz poprawę w swoim wyglądzie, ale też będziesz czuł się znacznie lepiej.

Chris Reid

współzałożyciel 7minuteworkout

Zobacz też wywiad z Chrisem Reidem o ćwiczeniach http://www.youtube.com/watch?v=VfaciJVibbY

Share


Copyright Leszek Korolkiewicz 2012            info@i-dlaCiebie.pl    do www.fitness.i-dlaCiebie.pl      do www.i-dlaciebie.pl